Przydomowy basen- przybytek, o który trzeba szczególnie się troszczyć

Posiadanie własnego domowego basenu to ogromny plus, bo można zażywać kąpieli i pluskać się w wodzie, kiedy tylko się chce. Jednak jest to i duża odpowiedzialność, bo należy samemu zadbać o jego stan techniczny, co wcale nie jest takie proste.

Co zagraża naszemu domowemu basenowi?

Po pierwsze, jeśli znajduje się na zewnątrz, to trzeba uważać, by nie kąpały się w nim obce osoby. Dlatego warto wokół naszej posesji zamontować monitoring, to odstraszy potencjalnych dowcipnisiów. Po drugie o ile ludzie boją się obecności kamer, o tyle bezpańskie zwierzęta nic sobie z ich obecności nie robią. Dlatego też należy zadbać, by ogrodzenie i brama wejściowa były bez zarzutu i jakichkolwiek dziur. Tylko wtedy bezdomne psy i koty nie będą miały dostępu do basenu i nie będą go perfidnie zanieczyszczać odchodami.

A co jeśli pojawi się zielona woda w basenie?

To będzie widoczny znak, iż w naszym zbiorniku królują glony i algi. One szczególnie lubią słoneczne i ciepłe dni, bo wtedy mogą mnożyć się na potęgę. Wysoka temperatura i silne nasłonecznienie wybitnie im sprzyja. Czasem w swojej ekspansji wykorzystują też fakt, że pojawi się burza, a to idealna okazja, żeby zainstalować się na stałe na ścianach i dnie basenu. Glony i algi to jeszcze nie koniec świata, ale trzeba zachować czujność i interweniować, zanim rozpanoszą się w naszym basenie na dobre. W ich skutecznej eliminacji pomogą ogólnodostępne środki chemiczne – zobacz poradnik na ten temat.

Dlaczego zielona woda w basenie jest taka niebezpieczna?

Perfidia zielonej wody w basenie polega nie tylko na tym, że psuje efekt wizualny i może być przyczyną chorób skórnych o nieprzyjemnym przebiegu, lecz również na tym, że pływanie i fikołki w przydomowym basenie stają się niebezpieczne. To wszystko przez to, że dno i ściany zbiornika stają się bardzo śliskie i zdradliwe, a w takich warunkach nie trudno o wypadek. Dlatego też należy samemu możliwie jak najszybciej usunąć ręcznie glony ze ścian oraz algi za pomocą przeznaczonych do tego środków chemicznych. Gdy stopień zabrudzenia basenu jest zbyt duży, trzeba zabronić dzieciom korzystania z basenu lub przynajmniej samemu nadzorować ich zabawy.